@iwus52: Reakcja obronna. Zaczęła traktować go jak człowieka, Zaczęła mu wierzyć, ale tego nie chce, Chce nadal nienawidzić, bo w ten sposób radzi sobie z traumą. Specjalnie go rani, żeby samą siebie utwierdzić w ulatniającej się jak sen złoty złości do Karima. Wyraźnie dostrzegła, że jego wyrzuty sumienia są prawdziwe, więc wręcz perfidnie zadaje mu ból, bo dobrze wie, że on żyje w poczuciu winy i podskórną satysfakcję sprawia jej "dobijanie" go w tym okropnym doświadczeniu.Kiedy widzi jak bardzo boli jego, to trochę mniej boli ją. Taki mechanizm psychologiczny. W ten sposób uśmierza własne cierpienie. Nie jest to racjonalne i na dłuższą metę jest niezdrowe, ale doraźnie naprawdę pomaga. Psychika ludzka bywa bardzo pokrętna.
Odpowiedz