W dzisiejszym odcinku opowiadam o wyprowadzaniu psów ze schroniska. Na początku odcinka nazwalam to wolontariatem, ale wolontariusze to dla mnie bardziej osoby, które pracują w schronisku. Niektórzy są tam zatrudnieni na stałe, inni mogą działać wolontariacko - używam tych dwóch określeń (wolontariusz i pracownik schroniska) zamiennie i mam na myśli osoby, które działają tam na miejscu i zarządzają akcją wyprowadzania psów :).
Z tego odcinka dowiesz się m.in. - czy psy w schronisku rzeczywiście są tak nieszczęśliwe, jak nam się wydaje, - z jakim nastawieniem warto wybrać się do schroniska, - czy zabrać ze sobą dzieci - o co zapytać wolontariusza/pracownika schroniska - jak powinien wyglądać spacer
Nie powiedziałam jednej bardzo ważnej rzeczy, chyba uznałam ją za zbyt oczywistą, a może warto to podkreślić... Otóż psów schroniskowych nie spuszczamy ze smyczy. Ogólnie nie wypuszczamy tej smyczy z rąk, bo i w taki sposób pies potrafi uciec.
Wyszukiwanie odpowiedzi..
