W Fukushimie nadal żyją - a przynajmniej egzystują - ludzie. Elementem ich codzienności są zanieczyszczenia radioaktywne. Katastrofa nuklearna spowodowała trzęsienie ziemi i tsunami, ale też ujawniła wady systemu oraz arogancję tworzących go osób. Wszyscy pamiętają wręcz przerażającą serię błędów czy zwlekanie władz, które przypieczętowały ich los. Politycy woleli bowiem bagatelizować sytuację, zamiast ograniczać ryzyko.