Toruń. 
cztero-latek wypadł z okna na jedynastym piętrze. Nowe informacje
Do wypadku doszło na jednym z osiedli w Toruniu. Czteroletni chłopiec wypadł z okna mieszkania na jedynastym piętrze. Lekarze walczą o jego życie. Został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej. Dziecko miało samo wejść na parapet i otworzyć okno.

- Otrzymaliśmy zgłoszenie, że z mieszkania na jedynastym piętrze przy ulicy Konstytucji trzeciego Maja w Toruniu, wypadł czteroletni chłopiec - poinformowała polsatnews.pl kom. Marta Nawrocka z zespołu prasowego komendy miejskiej policji w Toruniu.

Dziecko spadło na trawnik przed budynkiem. Miękka powierzchnia trochę zamortyzowała upadek malucha.

Jak donosi Polsat News, ojciec chłopca był w pracy. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że okno było zamknięte. Chłopiec wszedł na krzesło, które stało przy parapecie i otworzył okno.

Jak informuje Fakt24, chłopiec został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej. Był operowany. Lekarze mówią o stanie zagrożenia życia, ale mają nadzieję na jego poprawę.
Najważniejsze, że żyje. mówią lekarze.

Do wypadku miało dojść, gdy matka na chwilę wyszła z domu wyrzucić śmieci.

Jak informuje Polsat News, rodzina ma bardzo dobrą opinię, nie była wcześniej znana policji. Matka 4-latka nie została jeszcze przesłuchana ze względu na jej stan psychiczny.01:561080p 19 01:564 letnie dziecko wypadło z 11 piętra Toruń 1080p

Dodał: etoiseyt

12-latka urodziła dziecko. Zdradziła, kto jest jego ojcem.
Podczas przesłuchania 12-letnia matka zeznała, że ojcem jej dziecka jest również osoba nieletnia. Sprawą zajmie się wydział rodzinny i nieletnich bielskiego sądu rejonowego

Jak informuje prokurator okręgowy Mariusz Lampart, dziewczynka została przesłuchana w tzw. niebieskim pokoju, czyli pomieszczeniu przystosowanym do przesłuchań dzieci. - Małoletnia wskazała ojca dziecka. Jest nim osoba nieletnia. W związku z tym faktem sprawa o czyn karalny z art. 200 par. 1 Kodeksu Karnego (seksualne wykorzystanie małoletniego - red.) zostanie przekazana sądowi rejonowemu w Bielsku-Białej IV wydział Rodzinny i Nieletnich - tłumaczy.

Przypomnijmy, 12-latka urodziła w szpitalu w Bielsku-Białej w lipcu tego roku. Chłopczyk urodził się zdrowy. Śledztwo w sprawie nieletniej matki prowadzi prokuratura rejonowa Bielsko-Biała-Północ. Oprócz dziewczynki, śledczy przesłuchali również jej matkę.

Dziewczynka początkowo nie ujawniła, kto jest ojcem dziecka. Do porodu doszło już w trakcie trwającego śledztwa. Zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa złożył do organów ścigania sąd rodzinny, pod którego opieką była pokrzywdzona.01:471080p 44 01:4712 latka urodziła zdradziła kto jest ojcem 1080p

Dodał: etoiseyt

Brexit. Wielka Brytania przekazała UE częściowy plan

Rząd Borisa Johnsona przekazał Brukseli nieformalne propozycje wyjścia z impasu dotyczącego brexitu. Rzecznik brytyjskiego rządu podkreślił, że to pomysły Wielkiej Brytanii na zrobienie kroku do przodu.
Rzecznik brytyjskiego James Slack powiedział w rozmowie z brytyjskimi mediami, że pismo przekazane Brukseli to poufne, techniczne propozycje. Formalne propozycje mają pojawić się, gdy Unia zapewni konstruktywną alternatywę wobec warunków wynegocjowanych z rządem Theresy May.

Nad propozycjami będą teraz dyskutować brytyjski sekretarz ds. brexitu, Stephen Barclay i Michela Barniera, główny unijny negocjator. Rozmowy mają odbyć się już w piątek.


Boris Johnson dostał w środę kolejne ultimatum dotyczące przedstawienia konkretnego planu na opuszczenie Wspólnoty. Premier sprawującej prezydencję w UE Finlandii zapowiedział, że Wielka Brytania ma czas do 30 września, albo będzie po wszystkim01:301080p 57 01:30Brexit Londyn przekazał propozycje 19-09-2019 1080p

Dodał: etoiseyt

Pogoda. Burza szaleje nad Warszawą. Na Ochocie pojawiły się opady gradu. Jak prognozują specjaliści, najsilniejsza komórka burzowa przechodzi na zachód od stolicy.

Grzmi konkretnie - napisała do nas pani Anna, przesyłając zdjęcia z burzowej Ochoty. Tam pojawiły się gwałtowne opady gradu i deszczu. Potem otrzymaliśmy sygnały o załamaniu w pogodzie z innych dzielnic, m.in. na Mokotowie i na Włochach.

Przed burzami ostrzegają specjaliści z Info Meteo  Warszawa. W kolejnych godzinach opadów będzie przybywać, a miejscami z bardziej rozbudowanych chmur mogą pojawić się słabe burze. Przestrzegamy, że opady chociaż przelotne, to punktowo mogą być bardzo intensywne. Pamiętajcie w kolejnych godzinach o parasolach - czytamy na Facebooku.

To jednak nie wszystko. Zdecydowanie najsilniejsza komórka burzowa przechodzi na zachód od stolicy - informuje Info Meteo  Warszawa. Jednak deszcz pojawi się w wielu regionach. Jak czytamy, w kolejnych godzinach burz mogą się spodziewać m.in. mieszkańcy Grójca, Warki i Radomia.01:341080p 29 01:34Burza z gradem nad Warszawą 19 09 2019 1080p

Dodał: etoiseyt

Kraków. Adam Bondar interweniuje ws. zwolnionych pracownic kurii.
Rzecznik Praw Obywatelskich podejmuje z urzędu sprawę pracownic zwolnionych z krakowskiej kurii. Adam Bondar zwrócił się z pytaniami do inspekcji pracy. Wysłał także prośbę do Kurii.

Przypomnijmy: chodzi o zwolnienie pracownic z biura prasowego archidiecezji krakowskiej. O całej sprawie poinformowała Joanna Adamik, wieloletnia kierownik biura prasowego arcybiskupa. Przekazała, że z dnia na dzień kobiety, które samotnie wychowują adoptowane dzieci, straciły pracę. Przy okazji wyszło na jaw, że pięć pracownic tego biura pracowało na umowach cywilnoprawnych.

Teraz do sprawy włączył się Rzecznik Praw Obywatelskiej. Adam Bodnar domaga się odpowiedzi od Inspekcji Pracy ws. prowadzonego postępowania, a w szczególności informacji na temat podstawy prawnej wykonywania pracy przez zwolnione osoby, a także legalności tego zatrudnienia.

Jednocześnie RPO napisał do Kanclerza Archidiecezji Krakowskiej ks. Tomasza Szopy. W liście zwrócił się o dobrowolne wyjaśnienie sprawy. Będę także zobowiązany za wyjaśnienie motywów, jakimi kierowano się zatrudniając osoby w Biurze Prasowym na podstawie umów cywilnych w sytuacji możliwości zastosowania zatrudnienia pracowniczego, zapewniającego efektywną ochronę ustawodawstwa pracy - napisał Bodnar.

RPO dodał w liście, że wyjaśnienia pozwolą na lepsze zrozumienie okoliczności sprawy istotnej z perspektywy równego traktowania w zatrudnieniu.02:051080p 25 02:05Interwencja Adama Bondar ws zwolnień w kurii 1080p

Dodał: etoiseyt

Wybory parlamentarne 2019. Niecodzienny spot z Kaczyńskim. Ja Cię nie mogę.
Jarosław Kaczyński nie tylko udziałem w spotkaniach w całej Polsce wspiera kandydatów PiS do parlamentu. Do głosowania na Krzysztofa Czabańskiego, szefa Rady Mediów Narodowych, prezes PiS zachęca w klipie w mediach społecznościowych.

Jarosław Kaczyński rozmawia przy herbacie z Krzysztofem Czabańskim - tak opisał szef Rady Mediów Narodowych nagranie opublikowane na swoim profilu na Facebooku. Ja Cię nie mogę - dodał poseł PiS (i kandydat na kolejną kadencję z okręgu toruńsko-włocławskiego).

Nagranie trwa nieco ponad cztery minuty i utrzymane jest w konwencji rozmowy dwóch dobrych znajomych. - Cztery lata temu jak się otworzyło telewizję publiczną to było słabo i jednostajnie. A dzisiaj wielka zmiana, którą zyskaliśmy dzięki Tobie - mówi Kaczyński, zwracając się do szefa Rady Mediów Narodowych.

Chwilę później prezes PiS przyznaje rację Czabańskiemu, który zauważył, że zmiany zaszły również w Polskim Radiu oraz Polskiej Agencji Prasowej.01:341080p 73 01:34Kaczyński Ja Cię nie mogę 1080p

Dodał: etoiseyt

Marek Suski skomentował aferę ws. Mariana Banasia. Nie mam pełnego zaufania do służb.

Szef gabinetu premiera odniósł się do sprawy szefa Najwyższej Izby Kontroli. Nie mam pełnego zaufania do służb. Ani wtedy, ani dzisiaj. Dlatego, że tam jest jeszcze mnóstwo ludzi z poprzedniej ekipy - stwierdził.

Sprawa Mariana Banasia dotyczy kamienicy na krakowskim Podgórzu, która należała do byłego ministra finansów. Jego sprzedażą zainteresowało się Centralne Biuro Antykorupcyjne. Kontrola nie przeszkodziła politykowi objęcia stanowiska szefa NIK. W kamienicy funkcjonować miał hotel na godziny, który miał mieć powiązania ze znanym krakowskim przestępcą.

Aferę dotyczącą szefa Najwyższej Izby Kontroli zaskakująco skomentował Marek Suski. Odnośnie Mariana Banasia powiem tyle: Nie mam pełnego zaufania do służb. Ani wtedy, ani dzisiaj. Dlatego, że tam jest jeszcze mnóstwo ludzi z poprzedniej ekipy - napisał w mediach społecznościowych szef gabinetu premiera. Wcześniej o swoich wątpliwościach wobec służb mówił w Sednie sprawy Radia Plus.01:381080p 43 01:38Marek Suski Nie mam zaufania do służb 1080p

Dodał: etoiseyt

Metodą na policjanta wyłudził 100 tys. od 92-latka. Wrócił po więcej
Policjantom z Bemowa udało się złapać oszusta, który wyłudzał pieniądze od starszych osób. Przez telefon podawał się za policjanta i prosił o gotówkę potrzebną do tajnego działania. Od 92-letniego mężczyzny wziął aż 100 tys.

Metoda na policjanta jest ostatnimi czasy bardzo często wykorzystywana przez oszustów. Dzwonią do starszych osób i podają się za służby mundurowe. Chcą pieniędzy na szybką i tajną akcję, o której nie mogą powiedzieć nic więcej.

Tak samo postąpił 55-latek z Warszawy. Zadzwonił do 92-letniego mieszkańca Bemowa i podał się za funkcjonariusza. Przekonywał, że jest w trakcie rozpracowywania grupy przestępczej, ale potrzebuje pomocy. Pomoc miała polegać na przekazaniu gotówki. Oszust wmówił staruszkowi, że próbuje złapać przestępców naciągających emerytów.

92-latek przekazał udawanemu policjantowi 50 tys, w kilku ratach. Później oszust zadzwonił po raz kolejny i poprosił o kolejne 100 tys. na akcję. Policja uzyskała informacje, że to może być oszustwo i wkroczyła do akcji. 55-latek został przyłapany na gorącym uczynku, z pieniędzmi w kopercie.

W trakcie śledztwa wyszło na jaw, że mężczyzna oszukiwał również inne starsze osoby. Wtedy udało mu się wyłudzić 42 tys. złotych. Od jednej z pokrzywdzonych próbował wymusić dodatkowe 4 tys. i wtedy zorientowała się, że jest to oszustwo.

Podejrzany usłyszał w sumie aż siedem zarzutów, pięć za przestępstwa i dwa za usiłowania przestępstwa. Prokurator przychylił się do wniosku o tymczasowy areszt. Oszustowi grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.02:211080p 13 02:21Metodą na policjanta wyłudził 100 tys 1080p

Dodał: etoiseyt

Plan Banasia realizowany. Jest wniosek o odwołanie wiceprezesów NIK.

Sprawdziły się informacje o planie Banasia, który ma umożliwić pozostawienie władzy w NIK w rękach PiS. Zwołano na czwartek posiedzenie sejmowej Komisji do Spraw Kontroli Państwowej, na którym zaopiniowany zostanie wniosek o odwołanie dotychczasowych wiceprezesów NIK i powołanie na ich miejsce nowej wiceprezes.Po wybuchu afery z kamienicą prezesa NIK, gdzie miał funkcjonować hotel na godziny, Marian Banaś zapowiedział, że do czasu, aż CBA nie zakończy kontroli jego oświadczenia majątkowego, pozostanie na urlopie bezpłatnym.

Prezes NIK zamierza rozpocząć urlop w piątek, mimo że wcześniej zapowiadał, że odda kierowanie izbą w czwartek. Skąd ta zmiana planów? Jak ustalił RMF FM, wdrożony ma zostać plan Banasia, który zakłada, że podczas urlopu szefa NIK Prawo i Sprawiedliwość nie straci kontroli nad tą instytucją.

Prezes NIK ma trzech wiceprezesów. Wszyscy zostali mianowani za czasów Krzysztofa Kwiatkowskiego. Zgodnie z prawem, na czas urlopu prezesa, jeden z nich powinien przejąć kierowanie Izbą. PiS nie chciał do tego dopuścić. Jedynym wyjściem była szybka wymiana na tych stanowiskach.

Wiceprezesów NIK, na wniosek prezesa Izby, powołuje Marszałek Sejmu. Sprawa jest więc prosta. Wystarczyło przygotować odpowiednie wnioski, zwołać sejmową Komisję do Spraw Kontroli Państwowej, która ma wnioski zaopiniować i wymiana gotowa.

Tak też się stało. Na stronie komisji sejmowej pojawiła się informacja o zmianie porządku dnia posiedzenia. Wprowadzono do niego zaopiniowanie dla Marszałka Sejmu wniosków Prezesa Najwyższej Izby Kontroli o odwołanie dotychczasowych wiceprezesów Izby i powołanie nowej wiceprezes - Małgorzaty Motylow.
Jak ustalił portal rmf24.pl Motylow jest radcą prawnym prezesa NIK. Pracuje w Izbie od 17 lat. Trafiła tam jeszcze w czasach, gdy prezesem Izby był Janusz Wojciechowski - obecny polski kandydat na unijnego komisarza. To ona będzie zastępować prezesa NIK, gdy ten będzie na urlopie.02:441080p 29 02:44Plan Banasia wchodzi w życie 1080p

Dodał: etoiseyt

Pogoda szaleje. Ogromne różnice temperatur.

Pogoda w Europie to prawdziwy roller coaster. Z jednej strony już mróz i śnieg, z drugiej cały czas upały. Różnica wynosi prawie 50 stopni. W Polsce jeszcze powieje ciepłym powietrzem.

Pogoda powoli przyzwyczaja nas na nadejście zimy. Od 23 września mamy jesień, a temperatury stopniowo spadają. Do Polski zaczyna napływać wilgotne powietrze znad Atlantyku. Nad Europę przynosi je niż związany z huraganem Humberto.

Od środy, do końca tygodnia czeka nas przewaga chmur z opadami deszczu, a nawet gdzieniegdzie zagrzmi - prognozują dla Wirtualnej Polski synoptycy Cumulusa. Opady będą jednak słabe i głównie o charakterze przelotnym. Średnia wysokość opadu w ciągu doby nie powinna przekraczać 4-5 litrów wody na metr kwadratowy powierzchni. Intensywniej popada dopiero w sobotę na północnym wschodzie kraju, gdzie w ciągu całego dnia spadnie 10  15 litrów wody na metr kwadratowy powierzchni. Wyjątek stanowić będzie tylko piątek, kiedy wschodnia Polska znajdzie się pomiędzy kolejnymi strefami frontowymi i tutaj będziemy mogli liczyć na niebo pogodne ze sporą ilością słońca.

Zacznie już napływać nieco chłodniejsze powietrze pochodzenia atlantyckiego. Jednak nadal możemy liczyć na przyjazne temperatury. W środę najcieplej będzie w pasie środkowym, gdzie termometry wskażą do 21 stopni. W pozostałej części kraju już tylko od 15 do 18 st. C. W czwartek temperatura dość wyrównana od 17 do 20 st. C. Jedynie na północnym-wschodzie chłodniej, bo zaledwie 13  16 st. C. Natomiast w piątek termometry wskażą od 17 stopni na wschodzie do 21 stopni w centrum, na południu i zachodzie. W weekend, zarówno w sobotę, jak i w niedzielę temperatura na przeważającym obszarze kraju wahać się będzie pomiędzy 17. a 20. kreską. Chłodnej będzie w niedzielę tylko na północy Polski - od 14 do 16 stopni.

Kolejny tydzień nadal zapowiada się pochmurny, deszczowy i dość chłodny z temperaturą wahającą się pomiędzy 10 a 17 stopni. Wyjątkiem będzie wtorek, ale tylko na południowym wschodzie Polski, gdzie temperatura może dobić nawet do 25. kreski.02:561080p 28 02:56Pogoda szaleje Ogromne różnice temperatur 1080p

Dodał: etoiseyt

Pożar w szpitalu wojskowym. Wewnątrz panował chaos  20 września 2019

Ponad 90 osób zostało ewakuowanych z powodu pożaru garnizonowego szpitalu wojskowego w Łucku na Ukrainie. Doszczętnie spłonął dach i część górnego piętra budynku. Pożar wybuchł w nocy z czwartku na piątek. Ratownicy ewakuowali z płonącego gmachu ponad 90 osób, w tym jedenastu pracowników szpitala. Płomienie ogarnęły dach głównej części budynku - podało w piątek ukraińskie ministerstwo do spraw sytuacji nadzwyczajnych. 

Wewnątrz panował chaos. Pielęgniarki nie wiedziały, co robić. Wyprowadziliśmy kilku pacjentów, którzy nie mogli samodzielnie chodzić. Wynosiliśmy ich na prześcieradłach. Nosze nie wystarczyły dla wszystkich  mówił portalowi Wołyń Post taksówkarz Dmytro, którzy był na miejscu zdarzenia. 
Przyczyny pożaru na razie nie są znane. Budynek garnizonowego szpitala wojskowego w Łucku ma wartość historyczną - niegdyś znajdował się w tym miejscu klasztor trynitarzy - przekazała internatowa gazeta Ukraińska Prawda.01:331080p 41 01:33Pożar w wojskowym szpitalu 20-09-2019 1080p

Dodał: etoiseyt

Kraków. Protest mieszkańców przeciwko rewitalizacji. Wolą zieleń zamiast betonu.

Grupa mieszkańców krakowskiej Krowodrzy zebrała się na placu Inwalidów. Chcą protestować przeciwko planom postawienia muru w miejsce trawnika i drzew. - Obecny plan to kompletny absurd - mówi mieszkanka okolic placu.

Plan przebudowania placu Inwalidów w Krakowie ciągnie się od dłuższego czasu. Koncepcje zakładały w tym miejscu parking podziemny, pomnik Orła Białego czy 33-metrowy Mur Pamięci. Najnowszy pomysł zawiera pomniejszenie obecnej strefy zieleni. Władze miasta przekonują, że rewitalizacja ma polegać na przedłużeniu placu jako Parku Krakowskiego.

Przebudowa miałoby polegać na przesadzeniu platanu, kilku drzew owocowych i robinii akacjowych. Przeciwko pomysłom władz Krakowa protestują aktywiści oraz mieszkańcy. Zarzucają miastu przede wszystkim brak konsultacji społecznych oraz zbyt wysokie koszty inwestycji. Petycję w obronie terenów zielonych w ciągu kilkunastu dni podpisało prawie 3,5 tys. osób.

W sobotę na placu Inwalidów odbył się nawet protest w tej sprawie. - Mam z okien widok na te drzewa. Dla nas, mieszkańców, każde drzewo w mieście jest na wagę złota. Dlatego uważam, że plan rewitalizacji powinien zostać dostosowany do istniejącej zieleni - mówi Wirtualnej Polsce Sylwia Kotula, mieszkanka okolic placu Inwalidów.

- Ten obecny wymusza niestety zamianę części zielonego terenu na betonowy plac otoczony z jednej strony murem. To połączenie jest kompletnym absurdem, zwłaszcza że plac leży w bezpośredniej bliskości Alei Słowackiego, gdzie hałas i generowane spaliny powinny być kompensowane jak największą ilością zieleni! - podsumowuje.02:191080p 22 02:19Protesty w Krakowie Zieleń lepsza od betonu 1080p

Dodał: etoiseyt

Wybory parlamentarne 2019. Nietypowy sondaż. Z druzgocącą przewagą PiS.

Zdecydowana większość badanych, aż 57,1 proc., uważa, że Prawo i Sprawiedliwość prowadzi najlepszą kampanię wyborczą - wynika z sondażu IBRiS. Reszta komitetów została daleko w tyle. Drugą w zestawieniu Koalicję Obywatelską wskazało zaledwie 5 proc. ankietowanych.

Sondaż IBRiS został przeprowadzony dla Interii. Polaków zapytano, który komitet ich zdaniem prowadzi najlepszą kampanię wyborczą. I tak, 57,1 proc. ankietowanych odpowiedziało właśnie, że Prawo i Sprawiedliwość. 4,8 proc. badanych odparło, że najlepszą kampanię prowadzi Koalicja Obywatelska, 3,5 proc., że Lewica, tyle samo wskazało Polskie Stronnictwo Ludowe.

Według 1,3 proc. badanych najlepszą kampanię ma Konfederacja. 25,2 proc. Polaków nie ma zdania w tej sprawie, a 4,6 ankietowanych odpowiedziało żaden.

Sondaż IBRiS został zrealizowany metodą telefonicznych, standaryzowanych wywiadów kwestionariuszowych wspomaganych komputerowo (CATI) w dniach 21-22 września 2019 r. na próbie 1100 osób, 18+, reprezentatywnej dla ogółu Polaków.

Wybory parlamentarne 2019. Co mówią sondaże?
Z ostatniego sondażu partyjnego dla RMF FM i Dziennika Gazety Prawnej wynika, że gdyby wybory parlamentarne miały się odbyć dzisiaj, 44,5 proc. Polaków oddałoby swój głos na Prawo i Sprawiedliwość. Na drugim miejscu plasuje się Koalicja Obywatelska, zdobywając 23,9 proc. głosów, a na trzecim Lewica, którą wskazało 14,1 proc. wyborców. Do Sejmu weszłoby jeszcze PSL-Koalicja Polska (6 proc.).

Jak zdradził w programie Tłit kandydat KO do Senatu Marek Migalski, do góry nogami wywracają wszystko tajne, wewnętrzne sondaże. Wynika z nich, że wspólny wynik KO, Lewicy i PSL-u może dać więcej niż 231 mandatów, co oznacza, że opozycja ma szansę, by odsunąć PiS od władzy.03:031080p 28 03:03Przewaga PiS w sondażach wybory 2019 1080p

Dodał: etoiseyt

Radny z Obornik zatrzymany na gorącym uczynku.

Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało radnego z Obornik, jak przyjmował łapówkę. Mężczyzna miał przyjąć 20 tys. zł za uchwalenie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.

Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało dwie osoby. Jedną z nich jest radny z Obornik w woj. wielkopolskim. Druga osoba to pośrednik.

Do zatrzymania doszło we wtorek na gorącym uczynku. Jak informuje TVP Info, radny miał przyjąć 20 tys. zł. To była już kolejna transza. Wcześniej miał przyjąć już 10 tys. zł. W sumie chciał uzyskać 110 tys. zł - potwierdza naczelnik wydziału komunikacji społecznej Biura Temistokles Brodowski.

W zamian miał doprowadzić do zmian w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego w taki sposób, by jedna z firm z woj. wielkopolskiego mogła przystąpić do inwestycji budowlanej.

Śledztwo CBA nadzorowane jest przez Prokuraturę Okręgową w Poznaniu. Tam też trafili zatrzymani.01:471080p 31 01:47Radny z Obornik zatrzymany na gorącym uczynku 1080p

Dodał: etoiseyt

Rewolucyjny lek na raka już dostępny.

Brytyjskim lekarzom udało się opracować nowy, rewolucyjny lek na raka, który został już zatwierdzony do stosowania w Europie.

Nowy lek ma leczyć szeroki zakres nowotworów. Zatwierdzona substancja nosi nazwę Larotrectinib. Brytyjscy lekarze, którzy testowali środek, twierdzą, że dzięki niemu będzie można ograniczyć liczbę niepożądanych skutków ubocznych oraz wyleczyć większą liczbę pacjentów.

Specyfik wyróżnia się na tle innych substancji. Głównie tym, że może on być podawany chorym na różne rodzaje nowotworów o takim samym biomarkerze bez względu na to, gdzie zlokalizowany jest rak.

Lekarze twierdzą, że nowy lek naprawdę może zrewolucjonizować leczenie raka i to nie tylko u dorosłych, lecz także u dzieci. Pierwszą pacjentką, która już miała okazję przetestować lek, była 2-letnia Charlotte Stevenson. U dziewczynki zdiagnozowano włókniakomięśniaka, który jest nowotworem tkanki łącznej ciała. Dziewczynka przez ostatni rok poddawana była terapii z wykorzystaniem leku. Jak powiedziała mama chorego dziecka, lek miał niesamowity wpływ na guz, a jej córka może teraz mieć dzięki niemu stosunkowo normalne życie.01:471080p 38 01:47Rewolucyjny lek na raka już dostępny 1080p

Dodał: etoiseyt

Tragedia w Warszawie. Wszystko wskazuje na to, że 26-latek wyskoczył z 18. pietra wieżowca przy Świętokrzyskiej. Spadł wprost na 18-letniego Ukraińca, który jest w ciężkim stanie. Tymczasem prokuratura bada m.in. wątek nakłaniania do targnięcia się na własne życie.

Do tragedii doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek. Tuż przy ulicy Świętokrzyskiej w centrum Warszawy 26-letni mężczyzna wypadł z okna mieszkania z 18. piętra. Spadł wprost na innego mężczyznę który przebywał w ogródku kawiarnianym. Jak dowiedzieliśmy się od stołecznej policji, to 18-letni Ukrainiec. Trafił do szpitala z ciężkimi obrażeniami głowy. 26-latek zmarł na miejscu.

Jak przekazała Mirosława Chyr z Prokuratury Okręgowej w Warszawie, trwają czynności zmierzające do ustalenia okoliczności zdarzenia. - Została zarządzona sekcja zwłok, której wyniki są niezbędne do ustalenia charakteru obrażeń i mechanizmu ich powstania. Śledztwo zostało wszczęte w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci - powiedziała w rozmowie z Wirtualną Polską. Chyr dodaje, że sprawa badana jest również w kierunku nakłaniania do targnięcia się na własne życie.

Mirosława Chyr potwierdza również, że 26-latek wynajmował mieszkanie w wieżowcu przy ul. Świętokrzyskiej w Warszawie. - Z uwagi na trwające ustalenia w sprawie, nie mogę obecnie udzielić odpowiedzi, czy w mieszkaniu były obecne osoby trzecie w czasie zdarzenia - podkreśliła.02:051080p 28 02:05Tragedia w warszawie 1080p

Dodał: etoiseyt

Po ataku na rafinerie. USA wyślą wojsko w rejon Zatoki Perskiej
Stany Zjednoczone wyślą dodatkowych żołnierzy i sprzęt, aby wzmocnić obronę powietrzną Arabii Saudyjskiej i Zjednoczonych Emiratów Arabski. O decyzji, podjętej po atakach na saudyjskie rafinerie, poinformował Mark Esper, szef Pentagonu.

Sekretarz obrony Stanów Zjednoczonych przekazał na spotkaniu z dziennikarzami, że prezydent Donald Trup zareagował na prośbę władz Arabii Saudyjskiej i ZEA. - Działania naszych sił będą miały charakter obronny. To przede wszystkim obrona przeciwlotnicza i przeciwrakietowa - zaznaczył Mark Esper.

Dodał, że amerykańskie dowództwo przyspieszy dostawy sprzętu wojskowego jednostek, które przewidziano do rozmieszczenia w rejonie Zatoki Perskiej. Jak zauważa BBC News, Esper nie wyjaśnił jednak, jak duży będzie ten kontyngent.

- To liczba umiarkowana. Na pewno nie będą to tysiące żołnierzy - wyjaśniał gen. Joseph Dunford z Pentagonu. Zapowiedział, że USA podadzą dokładne liczby w nadchodzącym tygodniu. Przypomnimy: USA na początku maja wysłały już w rejon konfliktu grupę okrętów oraz eskadrę bombowców B-52.01:431080p 49 01:43USA wyślą wojsko w rejon Zatoki Perskiej 1080p

Dodał: etoiseyt

Świnoujście zostanie ewakuowane? Wszystko przez bombę Tallboy w Kanale Piastowskim
Przez niewybuch Tallboy może dojść do ewakuacji mieszkańców. Bomba jest tak duża, że będzie ciężko ją wydobyć z dna. W związku ze sprawą zbiera się wojewódzki sztab zarządzania kryzysowego.
Wydobycie bomby Tallboy w Kanale Piastowskim w Świnoujściu będzie zależało od warunków pogodowych 
Niewybuch Tallboy znaleziono w Świnoujściu w pobliżu przeprawy karsiborskiej, na torze wodnym w kierunku Szczecina. Stało się to podczas prac przygotowawczych prowadzonych na dnie Kanału Piastowskiego, które były prowadzone w celu jego pogłębienia.

To jedna z największych bomb, jaka została zrzucona podczas II wojny światowej i największy niewybuch jaki został znaleziony w Polsce. Do tej pory myślano, że wszystkie eksplodowały. Bomba waży ponad 5 ton, ma 6 metrów długości i metr średnicy.
Promień jego rażenia to nawet kilkanaście kilometrów - informuje portal rmf24.pl. Bomba została oznaczona specjalną żółtą boją. Wydobycie niewybuchu będzie bardzo trudnym zadaniem. Do jego podniesienie będzie potrzebne użycie specjalnego dźwigu.
Aby akcja została przeprowadzona z sukcesem możliwa jest ewakuacja całego Świnoujścia lub części jego mieszkańców. Jak podaje TVN24 na razie u zachodniopomorskiego wojewody zebrał się w tej sprawie sztab zarządzania kryzysowego.

Biorą w nim udział przedstawiciele wszystkich służb, które miałby być zaangażowane w wydobycie Tallboya. Przeprowadzenie operacji ma być w dużej mierze uzależnione od warunków atmosferycznych. Decyzja może zapaść w ciągu kilku dni, bo specjaliści muszą się zastanowić jak to zrobić.
#Świnoujście
#Bomba
#Ewakuacja02:161080p 48 02:16Świnoujście ewakuacja 5 tonowa bomba 1080p

Dodał: etoiseyt

Żołnierz zaatakował ciężarną żonę siekierą. 
Znamy motyw!

Jak ustaliła Wirtualna Polska, do tragedii z udziałem żołnierza, który zaatakował swoją ciężarną żonę pod Radomiem doszło z powodów osobistych. Kobieta w ciężkim stanie walczy o życie. 34-letni mężczyzna został zatrzymany i przebywa w areszcie.

Przed tragedią mężczyzna dowiedział się, że jego żona chce od niego odejść. Nie chciał na to pozwolić. Postanowił pozbawić życia swoją partnerkę, która była w ósmym miesiącu ciąży. To dlatego przed dramatycznym wydarzeniem zaprowadził do sąsiadów syna. Zaplanował to wcześniej  mówi nam jeden ze śledczych, znających kulisy sprawy.

Przypomnijmy, do tragedii doszło w środę wieczorem w Lisowie koło Radomia. 34-letni żołnierz zawodowy Paweł L. zaatakował siekierą żonę będącą w 8 miesiącu ciąży. Ciężko ranna kobieta została przewieziona do jednego z radomskich szpitali. Przeszła już kilka operacji. Jest w stanie ciężkim, zagrażającym życiu. Pomimo podjętych przez lekarzy czynności nie udało się uratować dziecka.

34-latek został zatrzymany w mieszkaniu, w którym doszło do przestępstwa. Na miejsce wezwano także Żandarmerię Wojskową. Przeprowadzone badanie alkomatem wykazało, że napastnik był trzeźwy Od mężczyzny pobrano krew do dalszych badań, m.in. w kierunku obecności w organizmie środków odurzających. Sprawą zajmuje się prokurator z Wydziału ds. Wojskowych.

Faktycznie przed tragicznymi wydarzeniami, Paweł L. przyprowadził do sąsiadów 7-letniego syna. Powiedział, że zostawia dziecko, bo chce porozmawiać z żoną, sięgnął po siekierę i zaatakował nią żonę. 7-letni syn pary dobrze znał sąsiadkę. Rodzice przyprowadzali go do niej, gdy musieli coś załatwić. Tego tragicznego dnia też tak było.

Po tym, jak zaatakował swoją żonę, przyszedł do sąsiadki po synka. W ręku miał torbę, zachowywał się dziwnie. Stał na podwórku, zamiast jak zwykle wejść do domu.Po chwili się okazało że jest cały we krwi. Wtedy sąsiadka z synową i synem wezwali policję.

34 - letni Paweł L. to weteran wojny w Afganistanie i pomocnik dowódcy ds. weteranów 1. Brygady Pancernej w Wesołej.

 Po zgromadzeniu niezbędnego materiału dowodowego zostanie przewieziony do Prokuratury Okręgowej w Warszawie Wydziału ds. Wojskowych, gdzie zostaną mu przedstawione zarzuty  informował prok. Łukasz Łapczyński, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie.03:091080p 51 03:09Żołnierz probował zabić żonę w ciąży 1080p

Dodał: etoiseyt