+ Napisz wiadomość
201376 odsłon wideo
Dołączył(a): 2020-03-04
Foldery
Jaworznicka koszykówka powstaje niczym Feniks z popiołów. Przez wiele sezonów mieliśmy w Jaworznie zespół, który dobrze radził sobie w rozgrywkach drugiej ligi. Przez chwile byliśmy nawet w pierwszej lidze, potem znowu w drugiej, a następnie podjęto trudną decyzję o rozwiązaniu zespołu. Przez tyle lat jaworzniccy kibice zdążyli przyzwyczaić się do takich zawodników jak Daniel Glodammer czy Dawid Grochowski. Teraz czas na nowy początek i nowy start.

Jak mówi nam Michał Brzozowski, obecny trener, a także i zawodnik zespołu, powodów do reaktywacji zespołu było kilka. Po pierwsze była to jego własna, osobista szansa rozwoju, gdyż mało który trener w jego wieku, dostaje szanse objęcia i kierowania drużyną seniorów. Po drugie nadarzyła się szansa, aby zawodnicy, którzy jeszcze sezon temu reprezentowali drużny u-19, a już wyszli z tej kategorii wiekowej, mogli kontynuować swoją przygodę z koszykówką. Ostatnim, trzecim argumentem jest zainteresowanie byłych zawodników młodzieżowych zespołów MCKiS, którzy wyrazili chęci powrotu do gry.

Cele na sezon stawiają bardzo ostrożnie. Wiedzą, że mają drużynę bardzo młodą, mało doświadczoną w wojażach ligowych, ale gwarantują walkę o każdy punkt i że zostawią na parkiecie serce.

Jeden z zawodników, rzucający obrońca Kacper Jarek nieco wyżej stawia cele zespołu, mówiąc, że celują wysoko, nie wykluczając nawet walki w play-offach o awans do wyższej ligi. Do gry w zespole skłoniła go pasa i miłość, jaką darzy ten sport, a ponadto jest to kolejna szansa na sportowy rozwój.

Trener Michał Brzozowski prosi, abyśmy życzyli im powodzenia, braku kontuzji i sił do treningu. A skoro tak to życzymy im także, aby ten sezon sprawił, że znowu rozpalą miłość do koszykówki w sercach jaworznickich kibiców.

Materiał pochodzi ze strony https://www.jaw.pl
#jaworzno #jawpl02:18 51 02:18Koszykówka w Jaworznie startuje na nowo 1080p 1080p

Dodał: dlaCiebietv

Rok 2023 jest kolejną okazją do świętowania. Otóż dziesięć lat temu, znaczy się w 2013 roku, otrzymałem jako członek Polskiego Towarzystwa Botanicznego branżowy medal im. Bolesława Hryniewieckiego za popularyzację botaniki. To znakomity powód, aby zgodnie z zapowiedzią na zakończenie cyklu Sto filmów na stulecie Polskiego Towarzystwa Botanicznego kontynuować filmową misję edukacyjną. Szlachectwo zobowiązuje. Na zakończenie wspomnę, że sto lat temu ukazał się pierwszy numer branżowego czasopisma  Acta Societatis Botanicorum Poloniae. A poza tym wchodzimy w sto pierwszy rok działalności.

W czterdziestym szóstym epizodzie tego cyklu poznamy kozłka całolistnego  Valeriana simplicifolia z rodziny kozłkowatych-Valerianaceae. Ubiegłoroczny cykl filmowy zdominowały rośliny zielne. Teraz także będą się one pojawiać. Oto dwudziesty piąty taki bohater. Na początku okazy, które spotkałem w Parowach Dulowskich w Trzebini. Zasadniczo należy przyjąć do wiadomości, że jest to jeden z tych gatunków, które są, bo są, ponieważ póki co są one niedostatecznie zbadane. P óki co nie ma takiej potrzeby, ponieważ mamy kozłka lekarskiego.

Teraz przyjrzymy się roślinom spotkanym w rejonie Gołuchowic Jurczyc, gdzie wyrasta w zbiorowiskach łęgowych nad tutejszymi strugami. Generalnie wszędzie uwielbia mokradła i źródliska.

Jak sama nazwa wskazuje, liście tego gatunku są niepodzielone, owalne, szczególnie w dolnej części łodygi. Liście jako tako podzielone pojawiają się w górnej części łodygi.

Kwiaty tego gatunku są różowe złożone z pięciu płatków korony.

Ważne jest jeszcze kłącze, które ma zapach charakterystyczny dla wszystkich przedstawicieli tego rodzaju.

Większość stanowisk tego gatunku w Polsce skupia się w prawej, dolnej ćwiartce naszego kraju.

I na zakończenie mantra, która kończyła filmy ubiegłorocznego cyklu. Co do reszty szukajcie, a znajdziecie. W gruncie rzeczy najważniejsze jest wiedzieć, jak ta roślina wygląda, bo nigdy nie wiadomo kiedy taka wiedza może się przydać. Chociaż jest swoiście pojmowanym gorszym sortem, to kiedy nie będzie czegoś lepszego, możemy skorzystać z niego jako zamiennika. Z braku raków ryba dobra.

Piotr Grzegorzek


Materiał pochodzi ze strony https://www.jaw.pl
#jaworzno #jawpl #botanical_hikes03:11 26 03:11Kozłek całolistny 1080p 1080p

Dodał: dlaCiebietv

Grodzisko to zapewne najbardziej tajemnicze miejsce na mapie Jaworzna, zwłaszcza że odnaleziono tam fragmenty dziwnych wałów. Pewnie nie są one wytworem pozaziemskich cywilizacji, a więc kiedyś się dowiemy co to takiego. Frapujący zrobił się z tego problem, a muzeum miejskie zleciło badanie tego zagadkowego miejsca.

Należało się spodziewać licznych artefaktów jak mawiają naukowcy, czyli dla laików tego co przed wiekami pozostawili po sobie ludzie na Grodzisku a odkryli to archeolodzy.

Wyniki badań zostaną zaprezentowane podczas dwudniowej konferencji, na którą muzeum zaprasza wszystkich żadnych archeologicznych przygód.

Wyjątkowo ciekawym znaleziskiem są kości, te sprzed 2500 lat. Póki co muzealnicy nie zdradzają co to za kości, choć już wiedzą, my dowiemy na konferencji. Z pewnością wiemy, że to nie resztki dinozaura, mamuta ani innych trąbowców. W każdym razie rzecz jest godna uwagi i może wprawić w zdumienie, czego sobie życzymy.

Materiał pochodzi ze strony https://www.jaw.pl
#jaworzno #jawpl02:33 37 02:33Kości na Grodzisku 1080p 1080p

Dodał: dlaCiebietv

Podczas czwartkowej sesji Rady Miejskiej radni jednogłośnie przegłosowali uchwałę o nadaniu nazwy kapitana Stanisława
Nowakowskiego skwerowi znajdującemu się przy hali MCKiS - u w centrum miasta.

Kapitan Stanisław Nowakowski był wieloletnim prezesem Światowego
Związku Żołnierzy Armii Krajowej koło w Jaworznie. Był autorem
licznych projektów tablic symbolizujących przelaną krew w obronie
Ojczyzny. Był również inicjatorem i autorem odnowy pomnika pamięci
partyzantów w Jeziorkach, kolejarzy w Szczakowej oraz tablicy
upamiętniającej rozstrzelanych żołnierzy AK na cmentarzu
pechnickim.

Ukoronowaniem jego działań była budowa Pomnika
Niepodległości w Jaworznie, odsłoniętego w Święto Niepodległości
11 listopada 2008 r.

Z jego inicjatywy i pod jego opracowaniem powstała strona
internetowa poświęcona Armii Krajowej w Jaworznie. Był osobą znaną
i cenioną przez mieszkańców miasta Jaworzna, w tym także młodzież,
z którą spotykał się w szkołach, przekazując swoja wiedzę o
historii Polskiego Państwa.

Za swą działalność kpt. Stanisław Nowakowski był wielokrotnie
odznaczany i honorowany: w 2000 r. otrzymał stopień oficerski
Wojska Polskiego, w 2003 r. został awansowany do stopnia
porucznika, a w 2016 r. do stopnia kapitana. Otrzymał też Srebrny
i Złoty Krzyż Zasługi, Srebrny Medal za Zasługi dla Obronności
Kraju, Krzyż Armii Krajowej. 28 maja 2009 roku Rada Miejska w
Jaworznie przyznała Stanisławowi Nowakowskiemu dyplom honorowy Za
zasługi dla miasta Jaworzna. Kapitan Stanisław Nowakowski zmarł
27 stycznia 2017 roku. Uroczystości pogrzebowe odbyły się 1
lutego w kolegiacie św. Wojciecha.
(UM)01:40 18 01:40Kpt. Stanisław Nowakowski ma swój skwer 1080p 1080p

Dodał: dlaCiebietv

Relacja z finału XII edycji Krajowego Konkursu Energetycznego

18 września odbyło się oficjalne podsumowanie XII edycji Krajowego Konkursu Energetycznego im. Prof. Jacka Malko pod hasłem Wszystko zależy od energii!. W tym roku, nietypowo  ze względu na pandemię, organizatorzy konkursu spotkali się z zaproszonymi gośćmi w przestrzeni wirtualnej. 

Gala finałowa XII edycji konkursu przyjęła hybrydową formę. Przedstawiciele Fundacji Świadomi Klimatu i Stowarzyszenia Jaworze-Zdrój, czyli organizatorzy tej edycji, zasiedli w małym gronie w studiu telewizyjnym jednego z wieloletnich patronów medialnych inicjatywy  telewizji Dla Ciebie TV w Jaworznie. Pozostali uczestnicy dołączyli do wydarzenia przez internet, a całość była transmitowana na fanpageu Krajowego Konkursu Energetycznego na Facebooku. 

 W tym roku po raz pierwszy zdecydowaliśmy się spotkać na finale online. Oczywiście powodem tej decyzji były względy bezpieczeństwa, nie chcieliśmy narażać zdrowia żadnego z gości. Nie ukrywam, że było to dla nas spore wyzwanie, ale wszystko się udało. Plusem takiej formy było to, że galę mógł obejrzeć każdy z dostępem do sieci  mówi Artur Stanowski, Prezes Fundacji Świadomi Klimatu.

Kilka słów od laureatów (i nie tylko)
Podczas gali finałowej można było usłyszeć prezentacje laureatów: Karoliny Chról, Katarzyny Meller i Teodora Sawickiego. Młodzi i niezwykle zdolni pasjonaci energetyki opowiedzieli więcej o swoich pracach konkursowych, przedstawili swoje przemyślenia i podsumowali wnioski. Tegoroczną edycję podsumował przewodniczący komisji konkursowej, prof. dr hab. inż. Waldemar Kamrat z Politechniki Gdańskiej. 

 Poziom prac nadesłanych przez laureatów był wyrównany, wszystkie były świetne i dlatego tym razem jury konkursu postanowiło nagrodzić równorzędnymi wyróżnieniami wszystkich laureatów. Bardzo nas to cieszy, że młodzi ludzie angażują się w problematykę energetyki, zrównoważonego rozwoju czy odnawialnych źródeł energii  podsumowuje dr Halina Rechul, autorka i koordynatorka Krajowego Konkursu Energetycznego. 

W czasie wydarzenia można było poznać jury konkursu, ambasadorów, sponsorów, partnerów i partnerów medialnych, a także nauczycieli i uczniów pełnych dobrej energii. 

Nauczyciele i uczniowie z pozytywną energią
Uczeń Pełen Pozytywnej Energii  to nowe wyróżnienie, które w tym roku zostało przyznane przez komisję konkursową po raz pierwszy. Z wnioskiem o takie wyróżnienie wystąpili Nauczyciele Pełni Energii, aktywni uczestnicy projektu Krajowy Konkurs Energetyczny: Ewa Kozak z Cieszyna, Marzanna Mazur-Witek z Mielca, dr inż. Agnieszka Raducka ze Szczecina, Ewa Krzysztofik i Agnieszka Żak z Jaworzna. Ich celem było docenienie najambitniejszych uczniów pod ich skrzydłami, którzy interesują się energetyką. 

Tytułem Ucznia Pełnego Pozytywnej Energii wyróżnieni zostali: Kamil Kufel i Robert Rybak z Zespołu Szkół im. prof. Janusza Groszkowskiego w Mielcu, Szymon Cichoń i Arkadiusz Lechwar z Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Jaworznie, Oskar Orzechowski z Zespołu Szkół Nr 2 im. Władysława Orkana w Szczecinie, Julia Kurdyk z Zespołu Szkół Elektronicznych i Informatycznych w Sosnowcu oraz Marta Chwastek z Zespołu Szkół Budowlanych w Cieszynie.

Nagroda dla... konkursu
Warto wspomnieć, że w tym roku Fundacja Świadomi Klimatu otrzymała od zwycięzców biegu Run Like The Wind, organizowanego przez Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej, specjalne wyróżnienie  laureaci przekazali fundacji swoją nagrodę. 

Szczegóły XIII edycji Krajowego Konkursu Energetycznego zostaną ogłoszone na wiosnę 2021 roku. Zapraszamy do udziału!

Sponsorzy XII edycji Krajowego Konkursu Energetycznego: Polskie Sieci Elektroenergetyczne S.A. (Sponsor Główny),Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej i PGNiG Termika Energetyka Przemysłowa SA.
Partnerzy: Gmina Jaworze (partner strategiczny), Viessmann Sp. z o.o., Energoprojekt-Katowice SA, Stowarzyszenie ds. Rozliczania Energii, Energetyka Cieplna Opolszczyzny (ECO SA).

Materiał pochodzi ze strony http://www.jaw.pl01:33:56 14 01:33:56Krajowy Konkurs Energetyczny 2020 - Gala finałowa 1080p 1080p

Dodał: dlaCiebietv

Kraków Street Band należy do uznanego muzycznego grona, którego nikomu przedstawiać nie trzeba. Jak powiedziała nam niebanalnie jedna z fanek zespołu: lubi ich bo lubi. Można się było przekonać dlaczego na koncercie w jaworznickim Jazz Clubie Muzeum w niedzielę 24 listopada.02:26 19 02:26Kraków Street Band w Jazz Clubie Muzeum 1080p 1080p

Dodał: dlaCiebietv

Osada Krupka położona jest na wschód od obecnej dzielnicy Jaworzna - Ciężkowic, tuż przy granicy województwa śląskiego i małopolskiego.

Osada była zamieszkała jeszcze w latach 80. ubiegłego wieku, czyli dopóki żyli ostatni mieszkańcy.

Po osadzie pozostały ruiny trzech domów. Podobno prowadząca do tego miejsca polna, miejscami trudna do wypatrzenia polna droga, nosi nazwę Krupniczej.

O tym ciekawym miejscu opowiada przyrodnik Piotr Grzegorzek.05:53 15 05:53Krupka opuszczona osada 1080p 1080p

Dodał: dlaCiebietv

Mamy początek lipca 2024 roku. Czas najwyższy powrócić do prezentacji kolejnych gatunków roślin, czyli podopiecznych rzymskiej bogini Flory. Flora to także ogół gatunków roślin występujących na danym obszarze. Startujemy z Jaworzna, ale będziemy się włóczyć tu i ówdzie a głównie ówdzie, nie tylko po Jaworznie. Świat jest wielki. Chodźcie za mną.

W pierwszym epizodzie tego cyklu poznamy kruszczyka błotnego  Epipactis palustris z rodziny storczykowatych - Orchideaceae. Jest moim zdaniem jednym z najpiękniejszych przedstawicieli tego rodzaju w naszym kraju.

W Jaworznie można go zobaczyć już w Geosferze, ale największe skupisko tego gatunku znajduje się w rejonie Wapniówki. Kiedyś było tam kilka tysięcy osobników, teraz w czerwcu 2024 roku stwierdziłem zaledwie kilkaset.

Wapniówka oraz Geosfera jako stanowiska są optymalną lokalizacją, ponieważ ten storczyk z natury preferuje podmokłe łąki i torfowiska na glebach żyznych zasobnych w węglan wapnia.

Ma on wiele stanowisk w naszym kraju, ale generalnie uchodzi za gatunek bliski zagrożenia, jeśli chodzi o możliwość wymarcia. W tym miejscu warto wspomnieć, że od 1946 roku podlega on ochronie ścisłej.

Na zakończenie przyjrzyjmy się jego kwiatom. Widać zewnętrzne płatki korony barwy czerwonawej.

Szczególną ozdobą jest spory płatek zwany warżką. Jest ona biała z czerwonymi żyłkami. Ponad nią znajdują się dwa mniejsze białe płatki z czerwonymi żyłkami.

Na zakończenie wspomnę, że zazwyczaj dla zachowania stanowisk tego gatunku tworzy się miejsca ochronne. W Jaworznie w swoim czasie a dokładniej w 2008 roku sprzedano ten teren z przeznaczeniem pod działalność przemysłową. Na razie nikomu nie udało się jej uruchomić. Między innymi miała tutaj powstać kopalnia węgla kamiennego Mariola.

Piotr Grzegorzek

Materiał pochodzi ze strony https://www.jaw.pl
#jaworzno #jawpl #flora_stories02:55 7 02:55Kruszczyk błotny Epipactis palustris 1080p 1080p

Dodał: dlaCiebietv

Rok 2022 jest między innymi Rokiem Botaniki. Mija bowiem 100 lat od założenia Polskiego Towarzystwa Botanicznego. Będąc jego członkiem, pozwolę sobie w tym roku przybliżyć więcej gatunków takich naszych zielonych sąsiadów.

W trzydziestym siódmym epizodzie poznamy krwawnicę pospolitą  Lythrum salicaria z rodziny krwawnicowatych-Lythraceae. Naszą bohaterkę sfilmowałem w Jaworznie oraz w Warszawie. Przyglądając się jej, to w ogóle to w szczególe proszę o wysłuchanie kilku najważniejszych informacji w tle.

Zacznijmy od tego, że zmarły w tajemniczych okolicznościach Adolf Kudliński w jednym ze swoich filmów opowiadając o zaletach czyśćca błotnego, pokazuje w tle naszą bohaterkę. Ja w tym momencie poczułem się jak filmoznawca, któremu ktoś, prezentując na przykład dorobek Sophii Loren, pokazuje w tle dokonania Giny Lollobrygidy.

Nie wnikam w to, czy autor pomylił nazwę, co czasami mu się zdarzało, czy też opowiadał o prawdziwych właściwościach czyśćca błotnego. Moje wybrane informacje o właściwościach leczniczych krwawnicy pospolitej są zgodne z prezentowanym wizerunkiem. Warto jeszcze wspomnieć, że na naszym bliskim wschodzie rośnie krwawnica rózgowata, która co do właściwości leczniczych jest tożsamą krwawnicą pospolitą.

W lecznictwie stosuje się jej korzenie oraz ziele. To lek ściągający przy dyzenterii i tyfusie brzusznym. Jest środkiem przeciwbólowym przy kolkach żołądkowych.

Poza tym nazwa rodzaju zobowiązuje. Stosowano ją przy wszelkich krwawieniach zewnętrznych  do rany przyłóż oraz krwotokach z dróg rodnych.

Z bogactwa innych zastosowań leczniczych warto jeszcze odnotować stosowanie jako leku wykrztuśnego przy chorobach górnych dróg oddechowych, jako leku moczopędnego oraz jako leku uspokajającego przy migrenach i epilepsji.

Poza tym jest znakomitą ozdobą ogrodów, szczególnie tych z oczkiem wodnym oraz rośliną miododajną.

I na zakończenie tradycyjna mantra. Co do reszty szukajcie, a znajdziecie. W gruncie rzeczy najważniejsze jest wiedzieć, jak ta roślina wygląda, bo nigdy nie wiadomo kiedy taka wiedza może się przydać.

Piotr Grzegorzek

Materiał pochodzi ze strony https://www.jaw.pl
#jaworzno #jawpl #rokbotaniki02:45 32 02:45Krwawnica pospolita 1080p 1080p

Dodał: dlaCiebietv

Rok 2023 jest kolejną okazją do świętowania. Otóż dziesięć lat temu, znaczy się w 2013 roku, otrzymałem jako członek Polskiego Towarzystwa Botanicznego branżowy medal im. Bolesława Hryniewieckiego za popularyzację botaniki. To znakomity powód, aby zgodnie z zapowiedzią na zakończenie cyklu Sto filmów na stulecie Polskiego Towarzystwa Botanicznego kontynuować filmową misję edukacyjną. Szlachectwo zobowiązuje. Na zakończenie wspomnę, że sto lat temu ukazał się pierwszy numer branżowego czasopisma  Acta Societatis Botanicorum Poloniae. A poza tym wchodzimy w sto pierwszy rok działalności.

W czterdziestym dziewiątym epizodzie poznamy krwawnika wiązówkowatego  Achillea filipendulina z rodziny astrowatych  Asteraceae. Jest on rodzimy dla flory Kaukazu i Azji Mniejszej, dlatego traktuję go jako gatunek egzotyczny, piąty taki w tym cyklu. Po raz pierwszy widzieliśmy się jesienią 1984 roku. Bohatera tego filmu uwieczniłem w Katowicach na skwerze przyjaciół z Miszkolca.

Ta okazała bylina tworzy silne rozrośnięte kępy. Pędy są równomiernie ulistnione. Osiągają do półtora metra wysokości. Górą się rozgałęziają. Przez większą część sezonu wegetacyjnego tworzy siną plamę.

Najbardziej ozdobna jest w pełni kwitnienia. Optimum przypada na lipiec i sierpień. Ten film został nagrany 26 czerwca 2023 roku.

Na szczycie łodygi znajduje się kwiatostan kwiatostanów. Każda kępka na końcu gałązki jest odrębnym kilkukwiatowym koszyczkiem. Są tam tylko kwiaty rurkowe. Razem to zbite baldachogrono osiągające do dwudziestu centymetrów średnicy. Całość tworzy żółtą płaszczyznę.

Jak przystaje na krwawniki, roślina posiada wyrazisty aromatyczny zapach.

Jest doskonałym dodatkiem do naturalistycznych rabat bylinowych. Im bardziej naturalistyczny ogród, tym lepiej. W Jaworznie można go oglądać w Parku Angielskim.

W wielu źródłach podaje się, że bohater tego filmu ma tendencję do rozrastania się za pomocą kłączy. Uchodzi za łatwy w uprawie i do tego niewymagający. Ostrzega się przed możliwością zagłuszenia przez niego innych roślin. Znaczy się, jest to jeden z tych gatunków, o których powiadam  raz sadzisz, potem plewisz. Ja na razie jestem na początku tej drogi. Sadzonkę nabyłem latem tego roku.

Piotr Grzegorzek



Materiał pochodzi ze strony https://www.jaw.pl
#jaworzno #jawpl #botanical_hikes03:18 27 03:18Krwawnik wiązówkowaty 1080p 1080p

Dodał: dlaCiebietv

K. Lehnort: Silbert i jego ekipa strzelili sobie trzy gole samobójcze.02:05 14 02:05Krzysztof Lehnort o laptopach dla radnych 720p 720p

Dodał: dlaCiebietv

Gatunki inwazyjne to poważny problem w skali globalnej. Kiedyś rośliny i zwierzęta także wędrowały, bo w jakiś sposób dotychczasowa miejscówka była dla nich niedogodna lub za ciasna. Często zdarzało się tak, że jakiś gatunek wędrował razem z nami do nowego miejsca na ziemi, abyśmy mogli poczuć cokolwiek z klimatów starego kraju. Jest jeszcze chęć wzbogacania ogrodów osobliwymi gatunkami z obcych stron. Te również nierzadko uciekają i jakoś odnajdują się w nowym miejscu. Tak zaczyna się inwazja kenofitów.

Od pewnego czasu w świat ruszyły mchy. Gatunkiem inwazyjnym z tej kategorii jest tytułowa krzywoszczeć przywłoka  Campylopus introflexus rodem z Australii. Ten gatunek tworzy rozległe poduszki lub zielone dywany. Jak roślina wygląda, pokazuję na filmie.

Do Europy trafił w 1941 roku i potem ruszył na podbój świata. Na początku była Wielka Brytania. Potem Niemcy (1967), Dania (1968), Wyspy Owcze (1973), Szwecja (1976), Norwegia (1978), Polska (przed 1983). Przypuszcza się, że do Holandii i Belgii trafił w pakiecie przy okazji jej wyzwolenia spod okupacji niemieckiej, dlatego tam zwie się go mchem czołgowym.

Osobiście po raz pierwszy spotkałem go w 2018 roku w Piasecznej k. Węglińca. 29 marca 2019 roku po raz pierwszy odnalazłem ten gatunek w Jaworznie a dokładniej w południowej części lasków pomiędzy drogą 79 a Przemszą. Obecną sesję filmową także wykonałem w tej okolicy. Póki co jest to jedyne znane mi osobiście stanowisko tego gatunku w Jaworznie. Mech po świecie sam jakoś tak sobie wędruje, bo rozmnaża się przez zarodniki oraz fragmentację łodyżek. Jak każdy zielony najeźdźca zaburza zastane ekosystemy. Niektóre z nich po latach jakoś wracają do normy.



Materiał pochodzi ze strony https://www.jaw.pl02:07 12 02:07Krzywoszczeć przywłoka 1080p 1080p

Dodał: dlaCiebietv

Oto jedna z wielu moich lekcji botaniki. Tym razem opowiem pokrótce o bardzo szorstkolistnym przedstawicielu botanicznej rodziny szorstkolistnych. Ta nazwa to już historia, ponieważ obecnie po łacinie to Boraginaceae a po polsku to ogórecznikowate.

Bohaterowi tego filmu - co zresztą zawarłem w jego tytule - także zmieniono nazwę. Pierwotnie był to po prostu krzywoszyj polny  Lycopsis arvensis. Teraz jest to farbownik polny  Anchus arvensis.

Jest to roślina niezbyt często spotykana w zasięgu moich penetracji. Uwielbia miejsca nasłonecznione. W tym filmie jest to szczyt wzniesienia w Imielinie niedaleko autostrady. Gatunek kwitnie od maja do września i cieszy się pewnym uznanie wśród błonkówek.

Dawną polską nazwę rodzaju uzasadniano zakrzywioną rurką korony kwiatu skrytej przed obserwatorem w głębi kielicha.

Piotr Grzegorzek



Materiał pochodzi ze strony https://www.jaw.pl00:58 19 00:58Krzywoszyj zwany farbownikiem 1080p 1080p

Dodał: dlaCiebietv