+ Napisz wiadomość
202399 odsłon wideo
Dołączył(a): 2020-03-04
Foldery
Spółdzielnia Mieszkaniowa Górnik informuje, że w związku z przygotowaniami do sezonu grzewczego rozpocznie się uzupełnianie zładów C.O. nośnikiem cieplnym oraz sprawdzenie szczelności instalacji.

W związku ze zbliżającym się terminem rozpoczęcia sezonu grzewczego, SM Górnik prosi mieszkańców o:

    - zakończenie prac na instalacjach c.o. do 15 września,
    - odkręcenie zaworów termostatycznych przy grzejnikach we wszystkich mieszkaniach oraz odkręcenie zaworów kulowych przed odpowietrznikami w mieszkaniach na ostatnich piętrach.

Informacje dotyczące uzupełnienia wody w poszczególnych budynkach będą poprzedzone wywieszeniem ogłoszeń na klatkach schodowych z podaniem dokładnego terminu tych prac.

Spółdzielnia nie będzie ponosiła odpowiedzialności za zalania spowodowane niezakończonym remontem na instalacji centralnego ogrzewania.

Wszelkie awarie i nieprawidłowości związane z działaniem instalacji centralnego ogrzewania należy zgłosić we właściwej do zamieszkania administracji domów spółdzielczych



Materiał pochodzi ze strony http://www.jaw.pl01:20 32 01:20Sezon grzewczy w SM Górnik 1080p 1080p

Dodał: dlaCiebietv

Wydawać by się mogło, że im dalej od morza tym mniej wilków morskich na lądzie. Jednak nie do końca. W Jaworznie mamy liczne grono szantowych fascynatów. Spotkali się 24 listopada na koncercie jaworznickiego zespołu Shanta Rei w Klubie Relax.02:39 49 02:39Shanta Rei w Klubie Relax 1080p 1080p

Dodał: dlaCiebietv

Silesia Race zawitał do Jaworzna. To zawody na orientację w czterech formułach  czyli trasy piesza, rowerowa, turystyczno-rekreacyjna i rajd przygodowy. Stowarzyszenie Planeta Przygody organizuje to wydarzenie do 2015 r. promując przy okazji, jak nietrudno się domyślić, różne śląskie miasta.

Organizatorzy uznali, że Jaworzno świetnie się na to wydarzenie nadaje. W sobotę 3 lutego uczestnicy wyruszyli z Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 3 w Szczakowej. Wszystko zaczęło się o 7.30 od startu trasy PROFI. Wyruszyło niecałe 20 osób.

- Uczestnicy mają do pokonania ponad 150 km  mówi Marcin Franke, Stowarzyszenie Planeta Przygody  pieszo i rowerem. Mają ponad 16 godzin limitu czasu. Mają okrążyć trzy razy Jaworzno, dotrą do okolic Chrzanowa. Nazwa PROFI stąd, że to rzeczywiście trzeba być profesjonalistą. Mają kilka map różnych i do biegu na orientację i do trasy rowerowej. Przed nimi bardzo trudne zadanie.

Nieco później wyruszono na 50-kilometrową trasę pieszą, 100-kilometrową trasę rowerową i na rajd przygodowy. Pewnie wyobraźnię każdego laika rozbudza rajd przygodowy, na którym wiele może się przytrafić.

 -To to samo co rajd PROFI ale o oczko, czy dwa oczka łatwiejszy  objaśnia organizator  czyli kilometrów tylko 80 i również odcinki piesze i rowerowe. Na imprezę zapisało się ok. 400 osób, z całej Polski, a nawet z Pragi. Jeśli chodzi o trasę PROFI to mamy w niej czołówkę takich zawodników, którzy startują w mistrzostwach Europy czy świata. Na świecie te zawody to nawet 700 km, trwają nawet pięć, sześć dni. To formuła zawodów non stop.

Ostatni, o godz. 11.00, startowali uczestnicy 15-kilometrowej trasy turystyczno-rekreacyjnej. Ci muszą odnaleźć 14 punktów w obrębie całego Jaworzna. W GEOsferze przygotowano dla nich zadanie niespodziankę, ale też np. muszą odnaleźć dom przy końcu asfaltowej drogi, betonowe słupy czy pomnik. Nudno z pewnością nie będzie, zwłaszcza, że niektóre trasy zaliczane są do Pucharu Polski w Maratonach na Orientację. Najpóźniej, bo do 23.59 powinni pojawić się w bazie uczestnicy trasy PROFI. Jak nam powiedziano w całej historii rajdów nikt się nie zgubił, widać są to prawdziwi rajdowi wyjadacze.

Materiał pochodzi ze strony https://www.jaw.pl
#jaworzno #jawpl02:25 33 02:25Silesia Race Jaworzno Szczakowa 2024 1080p 1080p

Dodał: dlaCiebietv

Siostry Goławskie, Katarzyna i Ewa, to uznane już wokalistki. Na co dzień warszawianki, od święta jaworznianki. Jak piszą internauci Siostry Goławskie to utalentowane bliźniaczki, na dokładkę mają piękne piosenki.

Z artystkami rozmawiamy o tym, o czym przed kamerami jeszcze nie mówiły. Będzie to więc rozmowa momentami zaskakująca, w całości arcy interesująca.



Materiał pochodzi ze strony http://www.jaw.pl14:28 37 14:28Siostry Goławskie prywatnie i nie tylko 1080p 1080p

Dodał: dlaCiebietv

Oto jest sitowie leśne

Rok 2022 jest między innymi Rokiem Botaniki. Mija bowiem 100 lat od założenia Polskiego Towarzystwa Botanicznego. Będąc jego członkiem, pozwolę sobie w tym roku przybliżyć więcej gatunków takich naszych zielonych sąsiadów.

W sześćdziesiątym ósmym epizodzie poznamy sitowie leśne Scirpus sylvaticus z rodziny ciborowatych  Cyperaceae. Oczywiście sitowia nie należy mylić z sitem  Juncus. Bohater tego filmu jest w Polsce gatunkiem bardzo pospolitym. Zasiedla przede wszystkim tereny wilgotne. Doliny rzek ocienianych olszą czarną to jest to co ono, lubi najbardziej. Tworzy również spore łany w miejscach nasłonecznionych, ale stale zasilanych przez wodę, nawet jeśli nie widać jej na pierwszy rzut oka.

Wyróżniają go szerokie, jasnozielone blaszki liściowe oraz trójkątny przekrój łodygi. Jego drobne kwiaty są skupione w kwiatostan zwany baldachogroniastą rozrzutką.

Nasz bohater doskonale sprawdza się w naturalistycznych ogrodach z oczkiem wodnym. Można go także użyć do obsadzania końcowych odcinków przydomowych oczyszczalni ścieków. Będzie się tam czuł jak u siebie w naturalnym olsie czy łęgu.

A teraz wpadnijmy na chwilę do Mysłowic, aby zobaczyć, jak nasz bohater wygląda wczesną wiosną. Wówczas białe końcówki pędów można spożywać na surowo natychmiast po wyrwaniu. Mają smak zbliżony do orzechów. Sprawdzone osobiście. Tutaj tylko muszę wspomnieć, że zmarły w tajemniczych okolicznościach Adolf Kudliński także polecał takie wykorzystywanie tego gatunku. On jednak uważał, że jest to tatarak. Prawdziwy tatarak pokażę w innym filmie.

I na zakończenie tradycyjna mantra. Co do reszty szukajcie, a znajdziecie. W gruncie rzeczy najważniejsze jest wiedzieć, jak ta roślina wygląda, bo nigdy nie wiadomo kiedy taka wiedza może się przydać.

Piotr Grzegorzek


Materiał pochodzi ze strony https://www.jaw.pl
#jaworzno #jawpl #robotaniki02:28 27 02:28Sitowie leśne 1080p 1080p

Dodał: dlaCiebietv

Javobike  sklep rowerowy to miejsce przyjazne rowerzystom, gdzie o rowerach można porozmawiać ludzkim głosem i skorzystać z profesjonalnego doradztwa przy wyborze właściwego dla siebie sprzętu.
Dobrze dobrany rower zmienia jakość życia. Wpływa na nawyki, zdrowie, kondycję, a dalej  samopoczucie i radość z życia.

Coraz więcej osób podchodzi do tego wyboru świadomie, rozważnie, z namysłem  i świetnie! Warto odwiedzić kilka punktów, warto porozmawiać ze sprzedającymi, ale przede wszystkim przymierzyć kilka rowerów i przejechać się na nich choć odrobinę. Zachęcamy do tego, aby w kwestii wyboru roweru być bardzo wybrednym. Dlaczego?

Większości osób wydaje się, że chodzi o klasę przerzutek, amortyzatora, czy też atrakcyjną cenę roweru. Też, choć nie jest to najważniejsze. Kluczowy jest dobór ramy roweru do budowy ciała danej osoby i optymalnej pozycji na rowerze  a tutaj geometrie ram się różnią i między producentami, i między liniami rowerów danego producenta. Bardzo istotny jest styl jazdy i sposób użytkowania roweru, plany jakie wobec niego mamy. Nie bez znaczenia jest też dotychczasowe doświadczenia z jazdą na rowerze i to, na ile jesteśmy wysportowani i elastyczni, słowem na co już dziś jest gotowe nasze ciało. Często od razu wiadomo, gdy ktoś wsiada na dany rower w konkretnym rozmiarze, że to to. Dość często nie ma tej jasności i warto dodatkowo skorzystać z sugestii profesjonalnego sprzedawcy, który szczerze doradzi lub wręcz odradzi wybór konkretnego modelu lub rozmiaru. Tak, to prawda, niekiedy zniechęcamy do zakupu.

Po czym poznamy, że kupiliśmy właściwy rower?

Po tym, że rzuca nam pewnego rodzaju wyzwanie, wyrywa z kanapy, zachęca nas do częstszej jazdy. Zachęca i tym jak wygląda, i tym jak się na nim czujemy. Chodzi o osiągnięcie stanu nie jazdy na rowerze, a jazdy z rowerem. Wiecie, co mamy na myśli? Po tym, że na myśl o przejażdżce uśmiechamy się. Po tym, że nasz apetyt na więcej rośnie.

W Jaworznie z roku na rok coraz więcej osób wsiada na rowery, i odkurzając stare i kupując nowe. Jednocześnie coraz więcej osób jeździ już nie tylko rekreacyjnie, ale i ze sportowym zacięciem: na rowerach szosowych czy też górskich MTB, rowerach o coraz większych możliwościach. Rośnie szerokość oferty dla rowerzystów, która jest dostępna w Jaworznie,  naszym mieście, na co z radością reagują mieszkańcy.

Javobike to sklep rowerowy w Jaworznie, autoryzowany dealer marki SCOTT.
W Javobike mieści się profesjonalny serwis rowerowy, bazujący na komponentach Shimano.

Sklep mieści się w Jaworznie na Dąbrowie Narodowej przy ul. Katowickiej 35a.

https://www.facebook.com/javobike.rowery/
www.javobike.pl

Materiał pochodzi ze strony http://www.jaw.pl01:06 366 01:06Sklep rowerowy SCOTT w Jaworznie - Javobike 1080p 1080p

Dodał: dlaCiebietv

Rok 2023 jest kolejną okazją do świętowania. Otóż dziesięć lat temu, znaczy się w 2013 roku, otrzymałem jako członek Polskiego Towarzystwa Botanicznego branżowy medal im. Bolesława Hryniewieckiego za popularyzację botaniki. To znakomity powód, aby zgodnie z zapowiedzią na zakończenie cyklu Sto filmów na stulecie Polskiego Towarzystwa Botanicznego kontynuować filmową misję edukacyjną. Szlachectwo zobowiązuje. Na zakończenie wspomnę, że sto lat temu ukazał się pierwszy numer branżowego czasopisma  Acta Societatis Botanicorum Poloniae. A poza tym wchodzimy w sto pierwszy rok działalności.

W trzydziestym trzecim epizodzie tego cyklu poznamy skrzyp leśny  Equisetum sylvaticum z rodziny skrzypowatych. Podobnie jak w ubiegłym roku ten cykl, póki co zdominowały rośliny zielne. To siedemnasty taki bohater.

Bohater tego filmu cechuje się tym, iż jego wiosenne pędy zarodnionośne bardzo płynnie po wysypaniu zarodników przechodzą w pędy zielone. Nasz bohater jest gatunkiem pospolitym w skali kraju. Preferuje żyzne cieniste lasy liściaste na glebach gliniastych, nieprzepuszczalnych. Nader rzadko pojawia się na terenach otwartych w tym w przyległych uprawach. Pędy zarodnionośne mogą być spożywane jako substytut szparagów najgorszego sortu.

Niekiedy pojawia się na tych samych stanowiskach co skrzyp olbrzymi. Tutaj mamy porównanie kłosów zarodnionośnych obu gatunków.

Nasz bohater ze względu na delikatne wiele razy rozgałęzione pędy jest bardzo urokliwy. Widać to już w chwili rozwoju ich zielonych pędów. Wtedy najlepiej zniżyć się do ich poziomu.

A jeśli jeszcze trafimy na odpowiednie światło wkrótce po rosie lub deszczu uczta dla oczu, będzie wspaniała.

Nasz bohater w pełni sezonu wegetacyjnego jest niewątpliwą ozdobą każdego zbiorowiska, w którym wyrasta. Im bardziej w odpowiednim oświetleniu zniżymy się do jego poziomy, tym ciekawszą grę światła, będziemy podziwiać.

Na tym tle warto uświadomić sobie, że masa części podziemnych stukrotnie przewyższa masę części nadziemnych. Są tam także niewielkie bulwy spichrzowe. Jest on mało znaną rośliną użytkową. Płukanka z naparu z jego ziela może być stosowana do higieny i pielęgnacji skóry głowy. Martwe pędy zielone są doskonałym akumulatorem dynamicznym pozwalającym użyźnić ubogie gleby i podtrzymać osiągnięty dobrostan.

Tedy na zakończenie mantra, która kończyła filmy ubiegłorocznego cyklu. Co do reszty szukajcie, a znajdziecie. W gruncie rzeczy najważniejsze jest wiedzieć, jak ta roślina wygląda, bo nigdy nie wiadomo kiedy taka wiedza może się przydać.

Piotr Grzegorzek


Materiał pochodzi ze strony https://www.jaw.pl
#jaworzno #jawpl #botanical_hikes04:00 23 04:00Skrzyp leśny

Dodał: dlaCiebietv

Największym gatunkiem skrzypu we florze polski jest skrzyp olbrzymi  Equisetum telmateia. Do 2014 roku podlegał ochronie prawnej, teraz już nie. W Jaworznie tego gatunku nie notowano w XX wieku. Potem bardzo małe stanowisko odkryłem przy granicy Dębu i Chrzanowa.

Na terenie byłego powiatu chrzanowskiego występuje na kilka rozproszonych stanowisk. Wszędzie zajmuje niewielkie przestrzenie, zazwyczaj osiedlając się w źródliskach.

1 września 2019 roku w Woli Radziszowskiej natrafiłem na dolinkę o długości około 1,5 km. Aby znaleźć to stanowisko, należy udać się do wspomnianej miejscowości, zostawić pojazd na parkingu w zakończeniu ulicy Spacerowej, a następnie iść droga biegnącą wzdłuż południowej krawędzi kompleksu leśnego. Rośliny są dobrze widoczne z drogi, po jej prawej stronie.01:05 28 01:05Skrzyp olbrzymi 1080p 1080p

Dodał: dlaCiebietv

Rok 2023 jest kolejną okazją do świętowania. Otóż dziesięć lat temu, znaczy się w 2013 roku, otrzymałem jako członek Polskiego Towarzystwa Botanicznego branżowy medal im. Bolesława Hryniewieckiego za popularyzację botaniki. To znakomity powód, aby zgodnie z zapowiedzią na zakończenie cyklu Sto filmów na stulecie Polskiego Towarzystwa Botanicznego kontynuować filmową misję edukacyjną. Szlachectwo zobowiązuje. Na zakończenie wspomnę, że sto lat temu ukazał się pierwszy numer branżowego czasopisma  Acta Societatis Botanicorum Poloniae. A poza tym wchodzimy w sto pierwszy rok działalności.

W 25 epizodzie tego cyklu poznamy skrzyp olbrzymi  Equisetum telmateia z rodziny skrzypowatych - Equisetaceae. To będzie 12 roślina zielna w tegorocznym cyklu. Na początku obejrzyjmy naszego bohatera w pełnej krasie, kiedy spotkałem go 1 września 2019 roku w Dolinie Skrzypu Olbrzymiego w Radziszowie k. Skawiny. Bohater filmu jest największym przedstawicielem tego rodzaju we florze Polski. Do 2014 roku podlegał ochronie prawnej. Na terenie gminy Skawina spotykam go często, zazwyczaj w źródliskach cieków. Teraz przyjrzymy się, jak następuje przebudzenie olbrzyma. Akcja filmu dzieje się w kilku miejscach na terenie gminy Skawina.

W tym roku pierwsze wychodzące z ziemi kłosy zarodnionośne zaobserwowałem już w końcu marca. Tutaj pojawiają się pomiędzy szczątkami biomasy ubiegłorocznych zielonych olbrzymów.

W jakiś czas później pędy zarodnionośne wydłużają się, ale kłosy jeszcze nie rozluźniają.

Teraz przyjrzyjmy się strukturze kłosa zarodnionośnego. Tworzą go tarczowate liście, pod którymi znajduje się po kilka zarodni.

Nasz bohater należy do grupy gatunków, u których na początku sezonu wegetacyjnego pojawiają się kłosy zarodnionośne. Zazwyczaj jest ich bardzo dużo. Już wówczas warto wybrać się na ich podziwianie.

Teraz przyjrzyjmy się pięknu pojedynczych kłosów zarodnionośnych. Większość z nich została sfilmowana w Radziszowie w Dolinie Skrzypu Olbrzymiego.

Czasami kłosy ulegają uszkodzeniu. Niekiedy przebijając się przez opadłe liście, zabierają je z sobą na szczyt, otrzymując tym sposobem oryginalne czapeczki.

W końcu następuje chwila, kiedy kłosy zarodnionośne współistnieją z wychodzącymi z ziemi pędami zielonymi. Kłosy zarodnionośne sukcesywnie obumierają.

Oto rozwijające się stopniowo zielone pędy. Teraz nie przekraczają dwudziestu centymetrów wysokości.

Przyjrzyjmy im się z bliska, kiedy zaczynają się rozluźniać.

A tak wyglądają, zanim osiągną pełnię krasy. Do przeciętnej wysokości 1,5 metra jeszcze sporo drogi. W porywach bywa to 2,5 metra.

I jeszcze jedna osobliwość. Czasami zdarza się, że kłos zarodnionośny przechodzi w zielony pęd, który później będzie zakończony zamarłym szczytowym tworem. Podobnie czyni skrzyp leśny, gatunek z innej grupy kluczowej, ale o nim opowiem innym razem. Jedno jest pewne, to może być atawizmem, bo jeszcze w pliocenie mieli wspólnego przodka.

Piotr Grzegorzek


Materiał pochodzi ze strony https://www.jaw.pl
#jaworzno #jawpl #botanical_hikes05:36 36 05:36Skrzyp olbrzymi 1080p 1080p

Dodał: dlaCiebietv

Rok 2023 jest kolejną okazją do świętowania. Otóż dziesięć lat temu, znaczy się w 2013 roku, otrzymałem jako członek Polskiego Towarzystwa Botanicznego branżowy medal im. Bolesława Hryniewieckiego za popularyzację botaniki. To znakomity powód, aby zgodnie z zapowiedzią na zakończenie cyklu Sto filmów na stulecie Polskiego Towarzystwa Botanicznego kontynuować filmową misję edukacyjną. Szlachectwo zobowiązuje. Na zakończenie wspomnę, że sto lat temu ukazał się pierwszy numer branżowego czasopisma  Acta Societatis Botanicorum Poloniae. A poza tym wchodzimy w sto pierwszy rok działalności.

W dziewiątym epizodzie tego cyklu poznamy skrzyp zimowy  Equisetum hyemale z rodziny skrzypowatych  Equisetaceae. Ubiegłoroczny cykl filmowy zdominowały rośliny zielne. W tym roku także będą się one pojawiać. Oto czwarty bohater z tej grupy.

Roślina jest rozproszona na terenie całej Polski, ale są okolice, gdzie jest jej więcej. W zasięgu naszych jaworznickich mediów największe skupiska tego gatunku znajdują się w lasach przyległych do linii kolejowej na wschód od Ciężkowic. Na tym tle posłuchajmy kilku najważniejszych informacji. Po pierwsze nasz bohater posiada zielone łodygi pozbawione rozgałęzień. Na ich szczycie od maja do września pojawiają się kłosy zarodnionośne, które potem potrafią tamże trwać przez cały rok.

Wymagania glebowe naszego bohatera nie są wyszukane. Generalnie unika kwaśnych gleb. Najczęściej pojawia się w miejscach piaszczystych, wilgotnych.

Na tle populacji mysłowickiej, która zajmuje prawy brzeg Czarnej Przemszy, pomiędzy Mostem Niepodległości a Parkiem Zamkowym wspomnę, że ten gatunek bywa polecany do ogrodów z oczkiem wodnym. Kiedy jest okazałą rośliną, przypomina bambusa. Jest czasami nazywany polskim bambusem.

Nasz bohater jest gatunkiem puszczalskim. Tworzy mieszańce ze skrzypem pstrym oraz skrzypem gałęzistym.

Jedna z jego odmian jest zaliczana do roślin leczniczych. Zapewne jego właściwości są porównywalne z innymi przedstawicielami tego rodzaju.

Na zakończenie mantra, która kończyła filmy ubiegłorocznego cyklu. Co do reszty szukajcie, a znajdziecie. W gruncie rzeczy najważniejsze jest wiedzieć, jak ta roślina wygląda, bo nigdy nie wiadomo kiedy taka wiedza może się przydać.

Piotr Grzegorzek

Materiał pochodzi ze strony https://www.jaw.pl
#jaworzno #jawpl #botanical_hikes03:23 54 03:23Skrzyp zimowy 1080p 1080p

Dodał: dlaCiebietv