Zdarzeniem z jakim mieliśmy do czynienia dzisiaj (05.04.2025). Poniżej krótki opis 1. Dojechaliśmy do skrzyżowania w momencie, kiedy światło zmieniło się na zielone. 2. Pan, który jechał Audi, za bardzo był zaaferowany rozmową przez telefon, że nie zauważył zielonego - dlatego dałem krótki sygnał dźwiękowy (światło zielone jest tam dosyć krótkie) 3. Z racji tego, że nadal bardziej był skupiony na telefonie niż na jeździe, ponownie krótko zatrąbiłem. 4. W tym momencie zaczyna się blokowanie, oraz wolna jazda (20 km/h i zatrzymanie pojazdu, w miejscu gdzie jest obwodnica i obowiązuje ograniczenie prędkości do 90 km/h), dlatego wcisnąłem klakson. 5. W chwili, gdy zobaczyłem, że przeciwległy pas jest wolny - zacząłem go wyprzedzać, ale on wolał mi zajechać drogę. 6. W tym momencie odpuściłem wyprzedzanie, zachowałem bezpieczną odległość i zadzwoniłem na 112, że mam uzasadnione podejrzenie, że kierujący jest pod wpływem alkoholu lub narkotyków - nikt normalny się tak nie zachowuje na drodze. 7. Dalej jechaliśmy za tym samochodem, aż podjechał pod posterunek policji. 8. Na miejscu, gdy podjechał patrol policji, wyjaśniłem co się wydarzyło i pokazałem nagranie. 9. Pan tłumaczył się tym, że to ja trąbiłem, a jechał wolno bo miał problem ze skrzynią biegów. 10. Jak skończyła się sytuacja nie wiem, pojechaliśmy załatwiać swoje sprawy, nie mieliśmy dłużej tracić czas na idiotę.
od drugiego razu nieuzasadnione użycie klaksonu. Złośliwość obu kierowców ale szczególnie tego który trąbił bo jest hipokrytą.
Odpowiedz
anonim4(*.*.103.4)2025-04-09 09:08:190
@anonim206: każdy by się wkur** na takiego cymbała specjalnie blokującego ruch. Złośliwość to jest tylko tego z przodu, a podczas wyprzedzania jak mu zajechał to wygląda jak celowa próba zabójstwa - chyba że też wciskał kit że to akurat przez problem ze kierownicą xD nawet jaj nie ma żeby się skonfrontować tylko bajki wymyśla na poczekaniu, przedszkolak
Odpowiedz
anonim146(*.*.165.146) 2025-04-09 11:18:100
Prawie zawsze sprawdza się powiedzenie "w czterech zerach piąte za kierownicą"
Odpowiedz